na dobra sprawe wszystko jest bardzo proste - "raz na wozie - raz pod wozem…" Kazdy z nas "przerabia" to kazdego dnia… I nie byloby w tym nic dziwnego -…
od jakiegos czasu zaczalem spisywac swoje przemyslenia na blogu - dostaje wiele Waszych opinii i komentarzy na privat - dziekuje :) - ale mam ogromna prosbe: komentujcie kochani i piszcie…
do napisanie tego artykulu - a wlasciewie komentarza - sprowokowal mnie raport, ktory ukazal sie na lamach Gazety Prawnej, ktorego fragmenty w dalszej czesci (ukosna czcionka) cytuje. Zarowno moj komentarz…
Es ist sehr interessant, wie die "point of wiew" ändert sich mit der verschiedenen Orten wo wir uns gerade befienden - ich schlage unsern Offiziellen vor - viel mehr zu…
Zastanawiam sie - "czy jest ktos, czy moze jakas organizacja albo society ktora rzadzi swiatem"? Obserwujac to co dzieje sie na swiecie dochodze do wniosku ze to chyba nie jest…
Od jakigos czasu zastanawiam sie nad symptomem spolecznosci jako takiej jak rowniez pojeciami takimi jak spoleczenstwo, wspolnota, wiara, idea, apostazja, obraza (kogos, czegos), podziemie aborcyjne, cywilizacja smierci, plod, dziecko, aborcja…